górnik, rębacz dołowy. W PRL uznany za wzór przodownika pracy.
Ojciec Kazimierz był wyrobnikiem folwarcznym, a matka Zofia zajmowała się gospodarstwem domowym. Od 1928 r. pracował w kopalniach – najpierw w Polsce, potem w Belgii. Powrócił do Polski w 1946 r. Był związany z ruchem lewicowym. W okresie emigracji zarobkowej wstąpił do Komunistycznej Partii Belgii, a po powrocie do kraju wstąpił w szeregi komunistycznej PPR.
Pracując jako rębacz w kopalni „Jadwiga” 27 lipca 1947 wystosował list otwarty do górników, wzywający do współzawodnictwa pracy i przekraczania norm, w którym pisał m.in.:
„ |
Od maja ubiegłego roku pracuję jako rębacz na kopalni „Jadwiga” w Zabrzu. W lutym br. wykonałem normę 240%, wyrąbując 72,5 m chodnika. W kwietniu wykonałem normę 293%, wyrąbując 85 m chodnika. W maju dałem 270%, wyrąbując 78 m chodnika. |
” |
Następnie wezwał do współzawodnictwa innych górników. Wierzył, że w ten sposób zostanie przyspieszona odbudowa zniszczonej Polski. Do historii przeszło jego hasło: „Kto da więcej niż ja?”.
Ogłoszony został przez propagandę pierwszym polskim przodownikiem pracy. W wersji oficjalnej zmarł na białaczkę, a według innych relacji przyczyną zgonu mogło być usunięcie trzech zębów i następnie zbyt szybki powrót do pracy, co zaowocowało zakażeniem krwi.